wtorek, 26 lutego 2013

Z blogerami na koniec świata! A nawet do Zgierza.


Zajebistość wyprawy do Wrocławia na zjazd blogerów mnie autentycznie przerosła. I wcale nawet nie same Pogaduchy były najważniejsze. Rzekłbym więcej: nie przeszkadzały. Tak samo jak nie przeszkadzały darmowe Frugo, Wyborowa czy inne upominki. Jednak pod płaszczykiem blogerskiego blichtru ukryło się coś więcej. I kiedy to się skończylo, to nagle wszyscy zaczęliśmy odczuwać poweekendowego, blogerskiego kaca. 

wtorek, 19 lutego 2013

Najlepszy polski film, którego nie znacie


Jak zareklamować Wam niszowy film, który nigdy nie był wyświetlany w kinach (bo który dystrybutor by na coś takiego poszedł)? Lata temu leciał w publicznej telewizji, widać i im się coś wtedy pomerdało. Niestety na krótko, bo już więcej nie puścili. Zresztą kto ogląda telewizję w środku nocy... Tylko zboczuchy i fani NBA. To nie będzie recenzja dla nich...

niedziela, 17 lutego 2013

Jak (nie) dostałem się do agencji... Edycja walentynkowa


Ze spontanicznymi pomysłami jest tak, że dzielą się na: 1) głupie ale realne i 2) po prostu głupie. Tymi drugimi nie będziemy się dzisiaj zajmować, za to te pierwsze... Dopiero po chwili orientujesz się, że to, co wymyśliłeś, to nie tylko jest możliwe do zrobienia, lecz nawet zaskakująco świeże i oryginalne. I ostatecznie uznajesz pomysł za genialny, a w głowie słyszysz jedynie chór głosów śpiewający "zrób to!". To ta jedna z niewielu sytuacji, kiedy głosy w głowie nie muszą oznaczać pilnej potrzeby kontaktu z własnym psychiatrą.

środa, 13 lutego 2013

Życie depcze kreatywność


Rodzimy się. Przez pierwsze lata naszego życia jesteśmy pełni werwy, pomysłowi, radośni. Kto jak nie dzieci ma tak świeże spojrzenie na świat i taki głód wiedzy? Potem jednak przez całe życie jesteśmy z tego wszystkiego wyprówani. Spychani i przyduszani do ziemi, wciskani w ramy, skazani na myślenie "a co inni pomyślą?" i przyuczani na każdym kroku, żeby się nie wychylać. Aż w końcu poddajemy się temu nurtowi. Ale czy to ma oznaczać, że już nie mamy w sobie tej kreatywności?

niedziela, 10 lutego 2013

Jak nie zestarzeć się przed trzydziestką?


Ktoś tutaj nie chciałby być wiecznie młody? W pełni sił, wolny od chorób, dysponujący świeżym umysłem? Nie wiem, czy zabawniejsze jest to, że wielu ludzi umarło, szukając eliksiru młodości, czy to, że sami siebie uśmiercamy, zanim przeżyjemy choć 1/3 naszego życia. Jak nie zamienić się w niezabandażowaną mumię i nie dać pretekstu do wepchania do trumny jeszcze za życia? Jeśli znacie odpowiedź, możecie nie czytać dalej.

czwartek, 7 lutego 2013

"Czy powinnam schudnąć?"


Przeciętna kobieta w całym swoim życiu zadaje sobie to pytanie pierdyliard razy. Czasami jest to zgodne z całkowitym obrazem sytuacji, ale znacznie częściej na dietę przechodzą dziewczyny, którym to ZUPEŁNIE nie jest potrzebne. Natomiast te, które wypadałoby pogonić kilka razy dookoła bloku, wmawiają sobie, że nie muszą, że duże jest piękne i inne takie pierdoły. Chcesz wiedzieć, do której grupy należysz?

poniedziałek, 4 lutego 2013

Jak (nie) dostałem się do agencji social media


Znacie ból wysyłania stosu CV z dołączonymi wymyślnymi listami motywacyjnymi i zerowym odzewem ze strony potencjalnych pracodawców? W bezwzględnej branży kreatywnej walka trwa nawet o przeczytanie życiorysu, o zaproszeniu na rozmowę kwalifikacyjną nie mówiąc! Tu wszyscy kandydaci są oryginalni, przypucowani, super ultra kreatywni i w ogóle ą i ę. Za wszelką cenę każdy próbuje się czymś wyróżnić. Po wielu próbach przebicia głową tego muru kandydatów i oczekiwań byłem już o krok od wpisywania w tytułach maili: "sex, drugs & rock'n'roll", ale zamiast tego postanowiłem zrealizować pewną szaloną ideę.