"Pokaż mi swojego facebooka, a powiem ci, kim jesteś" - w tym przedwojennym, polskim powiedzeniu kryje się zaiste głęboka mądrość. A jeśli ktoś z was narzeka na miałkość swojego facebooka, to sam jest sobie winien. W końcu kotki, kawy i zdjęcia dzieci nie biorą się znikąd, moi drodzy. To efekt tego, co lajkujecie albo z kim się zadajecie. A ten cykl powstał po to, żeby wasze timeline'y zyskały na wartości. Szeroko pojętej.
czwartek, 28 listopada 2013
10 fanpejdży, które wzbogacą twojego facebooka #1
"Pokaż mi swojego facebooka, a powiem ci, kim jesteś" - w tym przedwojennym, polskim powiedzeniu kryje się zaiste głęboka mądrość. A jeśli ktoś z was narzeka na miałkość swojego facebooka, to sam jest sobie winien. W końcu kotki, kawy i zdjęcia dzieci nie biorą się znikąd, moi drodzy. To efekt tego, co lajkujecie albo z kim się zadajecie. A ten cykl powstał po to, żeby wasze timeline'y zyskały na wartości. Szeroko pojętej.
niedziela, 24 listopada 2013
Niebezpieczne zabawy bez alkoholu
Nie przeraża mnie już polityka. Nie przerażają aż tak kolejne podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej. Nie przeraża nawet to, że za 10 lat (może) wycofają frytki z McDonald'sa. Boję się trzeźwego społeczeństwa. Boję się pójść na imprezę, gdzie nie będzie alkoholu i przez to nikt nie będzie się bawił, a ludzie będą sztywni i nieciekawi. Boję się, że bez alko nie będziemy podrywać dziewczyn w klubach, śpiewać karaoke i tańczyć na imprezach. Boję się kultu alkoholu i ludzi żyjących na co dzień z zaciągniętym hamulcem bezpieczeństwa. Ludzi tylko czekających na to aż go zwolnią wprowadzanym do krwi alkoholem.
czwartek, 14 listopada 2013
sobota, 9 listopada 2013
Nie CHCE SIĘ ŻYĆ błaho
Do kina idę, jeśli jestem już bardzo zajarany jakimś filmem albo dla towarzystwa. W tym pierwszym przypadku potrafię po miliard razy obejrzeć wszystkie trailery, przeczytać zapowiedzi, odkryć niuanse, odświeżyć pokrewne filmy i nastawić się na arcydzieło, a potem z dumą potwierdzić jakość lub zawieść poziomem. Natomiast kiedy realizuję ten drugi scenariusz, to często nawet nie przeczytam opisu. No i mam za swoje - dawno nic tak mi nie przypieprzyło z zaskoczenia i nie zmusiło do ogarnięcia swojego życia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)